Marysia niecierpliwie czekała na dzwonek do drzwi już od paru godzin, była umówiona na randkę. Odpicowała się na ten wieczór, nie mogła się doczekać. Włożyła czerwoną sukienkę z koronkowym stanikiem. Dziwnie się czuła, bo odkąd została samotną matką, nie bardzo miała czas by o siebie zadbać, a co dopiero o relacje damsko-męskie. Dzieci były całym jej światem, gdyż jako samotna matka nie miała zbytnio okazji, żeby gdzieś wyjść.
Mama na wychodnym
Gdyż dzieciaki już są na tyle duże, że mogą zostać z opiekunką, w końcu miała trochę czasu dla siebie, czatowała na grupach dla singli. Jednakże, gdy mężczyźni dowiadywali się, że ma dzieci, urywali kontakt. Ostatnio zaczął interesować młody facet Maciej, który nie przejmował się za bardzo tym, że jest dorosłą kobietą z dziećmi. Mimo wszystko zaprosił ją na kolację do restauracji. Cały dzień Marysia nie mogła się skupić, ponieważ tylko czekała aż zegar wybije daną godzinę. Nareszcie dzwonek do drzwi. Po rozmowie i wytłumaczeniu podstawowych rzeczy opiekunce wyszła i wsiadła do taksówki.
Randka prawie idealna
Gdy dojechała na miejsce piętnaście minut przed czasem, zaskoczona ujrzała Macieja czekającego przed wejściem. Był wysoki ubrany w czarny garnitur. Nie różnił się bardzo od zdjęć, które jej wysyłał. Maria poprawiła włosy i podeszła do niego z wielkim uśmiechem. On odwzajemnił uśmiech i razem weszli do środka. Podczas kolacji panowała miła atmosfera, oboje dowiedzieli się wiele o sobie i wydawali się zadowoleni. Gdy zrobiło się późno, zaproponował, że ją odwiezie.

Wypada czy nie wypada?
Pod domem zaprosiła go do środka. Dzieciaki spały a opiekunka, wyszła w pośpiechu. Maria zapaliła nastrojowe lampki w salonie i przyniosła wino. Maciej uniósł lekko brwi, jednakże wziął kieliszek i rozsiadł się na kanapie. Ona przysiadła się po jego prawej stronie na tyle blisko, że stykali się ramionami. Marysia zarumieniła się. -Urocze…- skomentował Maciej, bardziej pogłębiając jej zawstydzenie. Ona opuściła wzrok i przetarła nerwowo dłonie. On uniósł jej podbródek, zmuszając, by spojrzała mu w oczy.
Sex na pierwszej randce
Był spokojny, co ją również uspokoiło i uśmiechnęła. Zbliżył się do niej, szukając porozumienia. Kiwnęła głową i poczuła, jak ich usta się stykają. Na początku pocałunek był delikatny, z czasem zmienił się w bardziej namiętny i pełen pożądania. Zaczął ściągać z niej ubrania. Położył ją na plecach. Całując jej nogi, szedł stopniowo w górę, gładząc jej skórę. Cichutko jęknęła. Dotarł do jej waginy. Delikatnie zdjął jej stringi i wsunął w nią język. Chwyciła jego włosy i krzyknęła z rozkoszy, przypominając sobie o dzieciach. Znieruchomieli na moment, wsłuchując się czy któreś z dzieciaków się nie obudziło. Andrzej uśmiechnął się i znowu zaczął ją penetrować językiem. Przygryzała palce i nie wiedziała co ze sobą zrobić, by stłumić odgłosy swojego orgazmu. Przytuliła się, rozpięła spodnie. Pewnym ruchem wszedł w nią i rytmicznie napierał. Dawno nie czuła się tak dobrze, nie mogła uwierzyć w to, że może dalej prowadzić dawne życie. Po cudownej nocy umówili się na następne spotkanie.
Utożsamiasz się z podobną sytuacją? Chcesz anonimowo podzielić się własną historią? Chciałabyś coś z siebie wyrzucić i zostać wysłuchana?
Napisz do nas maila na: [email protected], wpisując temat: „Moja historia”.
Gwarantujemy anonimowość i dyskrecję. Nic nie zostanie opublikowane bez Twojej wyraźnej zgody.
Sprawdź także:
Jak Uprawiać Seks W Miejscach Publicznych?
Niesamowicie Seksowny Ojciec Koleżanki
|