Trójmiasto czy trójkąt? HISTORIA PRAWDZIWA
Mając 17 lat, pojechałam pierwszy raz nad morze z chłopakiem i jeszcze jedną parką. Byliśmy dość rozrywkową grupką, dlatego pojechaliśmy stricte na imprezy oraz skorzystać odrobinę z nadmorskich uroków. Wynajęliśmy drewniany domek, który znajdował się około 300 metrów od plaży oraz 20 minut na nogach od centrum Sopotu. Dojechaliśmy pociągiem gdzieś w granicach godziny 14, więc pomimo zmęczenia chcieliśmy jeszcze skorzystać z dnia. Jak wiadomo imprezować w okresie wakacyjnym można nad morzem codziennie.
Impreza goni imprezę
Co noc imprezowaliśmy w innym klubie, a w ciągu dnia regenerowaliśmy się na plaży. Mieliśmy dużo szczęścia, ponieważ pogoda cały czas nam dopisywała. Rzadko zdarzało się nam trzeźwieć. Wieczorami nie szczędziliśmy sobie alkoholu, a na następny dzień leczyliśmy się zimnym piwem, wygodnie odpoczywając na leżakach. Pod koniec naszego wypadu stało się coś dziwnego… coś, czego nigdy nie zapomnę, ponieważ dało to początek temu, gdzie jestem teraz. Strasznie mnie korciła pewna propozycja, którą chciałam złożyć swojemu chłopakowi, ale nie tylko jemu. Zbierałam się do tego dość długo, ale w końcu się odważyłam.
Trzy drinki i trzy sekundy do akcji
Nastał kolejny skacowany dzień, a po nim przyszedł wieczór. Alkohol znowu się lał, ale tym razem zostało nas tylko trzech na placu bitwy. Kolega zatruł się czymś i postanowił zostać w domku tamtej nocy. Na imprezę poszłam ja, mój chłopak Arek oraz Natalia. Już od dłuższego czasu wspominałam Arkowi, że chcę spróbować trójkątu z drugą kobietą. Jakoś nie byłam jeszcze gotowa na drugiego mężczyznę, dlatego chciałam zacząć łagodniej. Wspólnie zadecydowaliśmy, że zaproponuję taki układ mojej koleżance. Nie było to łatwe zadanie, ale jednak ciekawość nowego doświadczenia była większa. Po moim trzecim drinku w klubie zdobyłam się na odwagę, poszłam z Natalią do toalety i tam na osobności zapytałam się jej wprost. Miałam nastawienie, że albo to zrobię teraz, albo nigdy. Serce waliło mi jak szalone, ale zdobyłam się na odwagę. To były najdłuższe 3 sekundy w moim życiu.
Decyzja życia
Natalię wmurowało i przez kilkanaście sekund patrzyła na mnie, jakby zobaczyła ducha. Nie dziwię się. Niecodziennie dostaje się takie propozycje. Ku mojemu zdziwieniu jej odpowiedź była pozytywna. Nie argumentowała tego w żaden sposób, ale zgodziła się. Poprosiła jednak, aby nic nie mówić jej chłopakowi, ponieważ nie zrozumiałby tego i raczej nie był skłonny do nowych doświadczeń i eksperymentów. Było to dla mnie zrozumiałe i od razu przytaknęłam. W związku z ekscytacją nowej sytuacji postanowiliśmy pojechać do domu. Chłopak Natalii spał w najlepsze, więc skorzystaliśmy z sytuacji. To, co się stało tamtej nocy, było dla mnie przełomowe. Odkryłam w sobie nowe bodźce. Z niedowierzaniem musiałam przyznać, że Natalia pociągała mnie w łóżku bardziej niż mój chłopak. Z czasem odkryłam, że ja nie mogę się nudzić. Potrzebuję nowych partnerów, aby ich odkrywać i zdobywać. Krótko po naszym powrocie zerwałam z chłopakiem, a kontakt z Natalią urwał się naturalnie. Przeprowadziłam się w inne miejsce i zaczęłam swoją przygodę z tym, co jest dzisiaj znane jako prostytucja. Nie żałuję tej decyzji do dzisiaj.
Utożsamiasz się z podobną sytuacją? Chcesz anonimowo podzielić się własną historią? Chciałabyś coś z siebie wyrzucić i zostać wysłuchana?
Napisz do nas maila na: [email protected], wpisując temat: „Moja historia”.
Gwarantujemy anonimowość i dyskrecję. Nic nie zostanie opublikowane bez Twojej wyraźnej zgody.
Przeczytaj także:
Chciałam Być Ładna. HISTORIA PRAWDZIWA
Dziwne Zainteresowania Z Dzieciństwa. HISTORIA PRAWDZIWA